Pierwsza styczność z jakąkolwiek czynnością może wywoływać wiele skrajnych emocji- tak samo jest w przypadku pierwszej wizyty u psychoterapeuty.
Przygotowałam dla was krótkie przygotowanie do tego doświadczenia, mam nadzieję, że w ten sposób niektórych z was uspokoję, innym rozwieje wątpliwości, a niektórych może nawet zachęcę, aby umówili swoją pierwszą wizytę u psychoterapeuty.
Zaznaczam, że w przedstawione pytania, sytuacje i sposób pracy jest charakterystyczny dla mnie jako psychoterapeuty pracującego w nurcie psychodynamicznym. Jak wiemy- ile osób tyle opinii- tak samo jest również w przypadku innych terapeutów i odmiennych nurtów psychoterapii.
Zazwyczaj pierwsze pytanie dotyczy cierpienia emocjonalnego – a po ludzku – wszelkich trudności emocjonalnych, z jakimi osoba się zmaga.
Nie ma schematu, według którego trzeba to przedstawić, nie ma klucza, nie ma też takiej potrzeby, bo każdy przeżywa różne trudności po swojemu.
Pamiętajcie, aby być szczerzy! W moim gabinecie nie ma miejsca na ocenianie, stronniczość czy krytykę!
Pierwsze wizyty mogą sprawić, że będziecie mieli wrażenie jakby to co mówicie nie miało sensu: dużo informacji przekazywanych na raz, przeskakiwanie z tematu na temat- nie martwcie się. Spróbujcie to porównać do poznawania nowej osoby w barze- najpierw przedstawiacie wiele ogółów ze swojego życia by nakreślić swoją osobę, do szczegółów przechodzicie później. Tak właśnie jest na terapii- tu również się poznajemy…
Być może pojawi się złość, smutek, łzy- na to jednak w moim gabinecie JEST miejsce!
Nie bójcie się okazywać swoich emocji.
Zazwyczaj zadaję rówenież pytanie o to w jaki sposób pacjent widzi siebie, za jaką osobę się uważa i jaki faktycznie jest.
Proszę o to, by opowiedział mi o sobie w założeniu, że chce abym poznała go tak szybko i dokładnie na ile jest to możliwe w ciągu kilku minut.
Na tym etapie nie musicie wyjawiać mi wszystkich szczegółów, nie potrzebujemy również całej waszej historii życia od samych narodzin- przedstawcie mi żywy obraz własnej osoby
– charakterystyczne cechy,
– „esencję” własnej osoby.
Kiedy przejdziemy ten etap, przychodzi pora na rozmowę o tym co właśnie usłyszał psychoterapeuta.
Również zatrzymujemy się przy niektórych cechach i przyglądamy się nim. Być może będzie również miejsce na wybranie cechy najbardziej godnej podziwu jak tej najmniej- nie po to by Was oceniać- ale by być może zrozumieć wasz problem z innej perspektywy i dzięki Waszym cechom lepiej zrozumieć Wasze sposoby działania.
I tu może pojawić się niespodzianka w postaci braku umiejętności zobaczenia samego siebie
, jednak ja po to jestem, aby to ułatwić.
Następnym krokiem najczęściej jest pytanie o najważniejszą osobę w życiu- proszę żebyście mi o niej opowiedzieli, pytam o refleksje na jej temat.
Być może pojawią się pytania takie jak:
– „Czy trudno Ci określić co inni mogą czuć i myśleć?”,
– „Czy zaskakują Cię zachowania innych ludzi?”
– „czy zdarza Ci się kogoś nietrafnie ocenić?”
Te pytania służą temu, aby zobaczyć, jak Ty widzisz siebie w relacjach i być może skąd wypływają ewentualne trudności w różnych relacjach czy związkach.
Często terapia kojarzy nam się z pytaniami o dzieciństwo:
„jakie masz kontakty z ojcem?”,
„jak traktowała Cię w dzieciństwie matka?”- psychoterapia psychodynamiczna raczej nie zagłębia się w analizowanie dzieciństwa, mimo tego ten temat również poruszamy w czasie konsultacji.
Ważne dla mnie będzie to o kim z rodziny mówisz najchętniej- z przyjemnością i zaangażowaniem. Bardzo ważne może okazać się to kogo opisujesz najpełniej, chętnie i z przyjemnością.
Psychoterapeuta zauważy, czy mówisz o danej osobie używając przymiotników do opisania cech, czy raczej obraz będzie powierzchowny.
Uwagę również zwrócimy na to jak wspominasz dzieciństwo pod kątem relacji z bliskimi.
Jest to tylko część rozmowy i kolejna cegiełka do bardzo ważnego punktu jakim jest wyłonienie jakiegoś schematu i dojścia do tego w czym tkwi problem oraz czym może być spowodowany.
Skupiamy się także na relacjach przyjacielskich:
-jak długo trwają twoje relacje z przyjaciółmi?
– W jaki sposób nawiązujesz nowe znajomości? Może masz z tym problem?
Zadam Ci pytania na temat głębi tych relacji i ich ciągłości, potem przejdziemy do konfliktów: Czy pojawiają się i jak często oraz- bardzo ważne- w jaki sposób je rozwiązujesz razem z bliską osobą.
Każdy z nas wie, że przyjaciele nie zawsze są dostępni w każdej chwili i niekiedy różne losowe sytuacje uniemożliwiają spotkania- jak się wtedy czujesz? W jaki sposób radzisz sobie z nudą czy samotnością, a może nie masz wtedy takich odczuć?
Podczas terapii również porozmawiamy o gniewie i innymi potocznie nazywanymi „negatywnymi” uczuciami.
Ważnym aspektem życia pacjenta jest również życie intymne- emocje w związku z partnerem/ partnerką, jak i również życie seksualne- rozumiem, że jest to dlas wielu wyjątkowo wrażliwy temat, ale tak jak wspominałam- psychoterapeuta nie ocenia.
Pozwól sobie czuć się swobodnie.
Wpis powstał na podstawie cyklu postów o tym samym tytule, które możecie już teraz przeczytać na moim Facebookowym fanpageu.
Serdecznie zapraszam!